9 dni !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Trochę to zastanawiające, zostało mi tylko 9 dni do porodu :) !!!!!!!!!!!
Jednak wydaje mi się to takie odległe!
Może to dlatego, że na ostatniej wizycie przed długim weekendem moja pani ginekolog stwierdziła, że urodzę właśnie w długi weekend i zrobiła mi tylko nadzieję.
Widocznie małej jest tak dobrze w tym brzuchaczu, że nie ma zamiaru wychodzić przed terminem.
Kto to wie?
A ja tak czekam i czekam i doczekać się nie mogę.
Staram się  dużo ruszać, sprzątam, codziennie robię maratonowe spacery jednak nic to nie daje bo ciągle cisza.......

10 komentarzy:

  1. Monia ale ten czas zleciał, zaraz już będziesz po porodzie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Raz dwa i mała bedzie z wami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będzie to jeszcze szybciej :)

      Usuń
  3. Tylko 9 dni?!? Kiedy to zleciało? :) Polecam "zaangażować" męża :D u nas podziałało

    OdpowiedzUsuń
  4. Idziemy ręka w rękę :) Wczoraj ginekolog powiedział, że może być to lada moment, ale też że 2 tygodnie... Nie pozostaje nic innego jak- czekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojjj to czekanie, może człowieka wykończyć!
      Ale bliżej niż dalej :)

      Usuń
  5. pamiętam jak mi zrobili nadzieję, że dają mi najwyżej tydz. (to było w 38 tyg.) i tak się nakręciłam, że codziennie wyczekiwałam porodu :D a mój maluszek ani myślał wychodzić i urodziłam tydz. po terminie czyli w 41tyg. i to z pomocą oxy :))) ale nie martw się i Tobie wreszcie zleci, a po porodzie to czas gna jak szlony, u nas już rok minął :)
    wiem co to czekanie, więc z całego serca życzę Ci szybkiego rozwiązania!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po twoim komentarzu, nastawiłam się, że może być to 40 tyg. :(

      Usuń