Physiogel, BE BEAUTY- HIT czy KIT ?

Od kiedy jestem w ciąży skóra zmienia się diametralnie. Z tłustej i skłonnej do trądziku, zrobiła się początkowo sucha a teraz jest na etapie mieszanej skłonnej do bardzo dużych podrażnień.
Postanowiłam COŚ z tym zrobić!!!!
Skuszona ciągłym reklamowaniem w telewizji produktów hipoalergicznych z firmy Physiogel postanowiłam je zakupić i przetestować na sobie.
A tak przy okazji pokażę wam jeszcze inne produkty które akurat używam.

A więc co kupiłam?I co używam ?





Zdjęcie jest troszkę niewyraźnie ale wybaczcie mi to, jestem na etapie kupowania aparatu, bo mój jak na złość się zepsuł. 

PHYSIOGEL KREM NAWILŻAJĄCY DO TWARZY - zalecany do skóry wrażliwej, suchej oraz alergicznej. Cena : ok. 29-35zł.za 75ml. Dostępny w aptekach. Krem jest bezzapachowy i nie zawiera żadnych barwników oraz konserwantów. Stosuję go dwa, trzy razy dziennie, nawilża moją suchą skórę na twarzy oraz w okolicy ust bo tam jest zaczerwnieniona i nie podrażnia jej. Konsystencja jest delikatna oraz bardzo wydajna. Krem nie zapycha porów. Minus skóra po nim trochę się świeci - zostawia tłusty film. Jestem z tego produktu zadowolona. 

PHYSIOGEL ŻEL POD PRYSZNIC - przeznaczony do pielęgnacji skóry całego ciała. Cena : ok. 30zł. za 150ml.   Stosuję go do codziennego mycia twarzy. Pomaga przywrócić odpowiedni poziom nawilżenia skóry. Zauważyłam, że skóra zaraz po umyciu nie jest sucha oraz nie mam uczucia pieczenia oraz swędzenia. Bardzo dobrze się pieni, nie narusza warstwy lipidowej naskórka a co najważniejsze bardzo wydajny.  
Więcej o kosmetyku można przeczytać na KWC . 

BE BEAUTY PŁYN MICELARNY DO DEMAKIJAŻU I TONIZACJI TWARZY I OCZU - o tym płynie do twarzy mówią już chyba wszyscy, których znam. Postanowiłam go zakupić, ale jak się okazało został wycofany :( Jednak nie poddałam się tak szybko i postanowiłam przeszukać inne Biedronki w moim mieście. Udało się!!! Na półce były tylko 4 buteleczki specyfiku i od razu jedna trafiła do mojego koszyka.
Cena : 4,49 zł za 200ml :) Na początku stał w mojej szafce kilka dni, aż postanowiłam go wypróbować. Nie powiem, że początkowo strasznie się bałam, bo jestem alergikiem i na dodatek teraz jeszcze ta moja sucha skóra w ciąży, ale płyn Be Beauty pozytywnie mnie zaskoczył. Brak szczypania w okolicy ust (gdzie mam skórę mega podrażnioną) oraz brak jakichkolwiek innych dziwnych reakcji na twarzy. Z demakijażem twarzy radzi sobie świetnie, jednak płyn się troszkę pieni co prowadzi do pozostawienia na buzi lepkiej warstwy. Ale nie przeszkadza mi to za bardzo. Produkt godny uwagi i polecenia.

NIVEA DWUFAZOWY PŁYN DO DEMAKIJAŻU OCZU - wzbogacony w ekstrakt z bławatka, usuwa nawet najbardziej trwały, wodoodporny makijaż, a dwufazowy płyn chroni rzęsy oraz okolice oczu tak producent napisał na opakowaniu. Cena : ok. 15-17 zł. za 125ml.  Używam tego produktu od jakiegoś czasu. Muszę przyznać, że nie trafił on w mój gust. Pięknie wygląda i nic poza tym, konsystencja jest tłusta a samo mieszanie płynu jest dość denerwujące bo zawsze tylko jedna warstwa znajduje się na płatku do demakijażu. Kolejnym minusem jest to, że podrażnia moje oczy. Oczy mnie pieką i swędzą oraz płyn tworzy tzw. mgłę. Trzeba dużo razy trzeć oczy aby tusz się rozpuścił i zszedł :(
Więcej opinii możecie przeczytać tutaj KWC

AVENE EAU THERMALE - woda termalna w spray'u. Woda posiada właściwości kojące i łagodzące podrażnienia oraz przeciwdziała wolnym rodnikom. Polecana szczególnie dla wszystkich osób ze skórą wrażliwą. Cena : ok. 32zł. za 150ml. Używam ją przeważnie rano, zaraz po przebudzeniu aby odświeżyć i pobudzić skórę po całym wieczorze. Stosuję ją także w upalne dni, spryskuję nią twarz, nawet jak mam makijaż bo świetnie go utrwala :) Koi moją podrażnioną skórę, idealnie ją nawilża oraz redukuje zaczerwienienia. Spray rozpyla równomiernie wodę na twarzy co ważne jest jak mam makijaż. Niezbędnik w mojej kosmetyczne i torebce w upalne dni, które się teraz zbliżają. Przeczytajcie więcej opinii na KWC.

Najważniejsze dla mnie teraz w okresie ciąży jest nawilżanie twarzy i łagodzenie podrażnień. Po raz pierwszy czuję, że moja skóra jest na właściwej drodze i czuję się z nią bardzo dobrze :) 

Jestem ciekawa czego wy używacie do nawilżenia twarzy? Oraz co możecie mi polecić? Chętnie poczytam i przetestuję.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz