TAKIE TAM

 Zdjęciowy mix z ostatnich tygodni :)


























KONIEC MLECZNEJ DROGI

Ogarnął mnie dziś wielki sentyment a raczej smutek, jak zobaczyłam swoje ostatnie zdjęcie, które zrobił mi mąż podczas karmienia piersią.
Od samego początku będąc jeszcze w ciąży miałam plan półrocznego karmienia piersią.
Plan został realizowany bo dokładnie kiedy Antosia skończyła 6 miesięcy karmienie piersią zakończyłam.
Od tego czasu minął tylko tydzień a ja czuję już smutek, że tak szybko nasza wspólna mleczna droga się zakończyła. Całe szczęście całkowicie naturalnie a nie za pomocą tabletek o których naczytałam się samych nieprzyjemnych rzeczy.
Pewnie karmiłabym dłużej gdyby nie wydarzyło się tyle nieprzyjemnych zapaleń po drodze, tyle antybiotyków, masaży i nieprzespanych nocy z bólem piersi. Przy każdym zapaleniu byłam wściekła, że znów mnie to spotkało!, że przy kolejnym dziecku już karmić piersią nie będę, że jeszcze jedno zapalenie mnie spotka to "lecę" do lekarza po tabletki. Całe szczęście zawsze mi ta złość szybko przechodziła.
Wydaje mi się, że dla mnie ta rozłąka była i ciągle jest wielkim przeżyciem niż u mojej córci.
Karmienie piersią było czymś niesamowitym, czuć bliskość dziecka,  jego dotyk, wtulanie się w pierś, bezpieczeństwo, uśmiechy i ten wzrok.
Ahhh szkoda, że wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć.



KOLOROWY PONTON




W domu przybywa coraz więcej zabawek, gadżetów Antosi, których nie mam już gdzie trzymać.
Połowę z nich już pochowałam do piwnicy, a druga połowa nadal znajduje się w salonie.
Zapomniałam Wam pokazać jeden gadżet z wielu, który Antosia uwielbia - kolorowe koło.
Koło a jak kto woli ponton jest bardzo fajnym i rozwojowym gadżetem do nauki siedzenia.
Antosia bez problemu siedzi w nim już od dłuższego czasu, boki koła są miękkie, pokrowiec kolorowy,
który zawiera kilka szeleszczących elementów oraz naszywek o różnych fakturach.
Pokrowiec zapinany na zamek dzięki czemu można go bez problemu zdjąć i wyprać.
Antosia uwielbia w nim siedzieć kiedy mama pichci w kuchni :)








6 Miesięcy i Tydzień



Tydzień temu Antosia miała pół roku!!!
Nie mogę nadal w to uwierzyć jak ten czas szybko leci - nie obejrzę się a już będzie miała rok.
Codziennie zaskakuje mnie czymś nowym :)


MISECZKI I KUBECZKI CANPOL BABIES


Zachwycona przygotowaniem pysznych domowych zupek, deserków, soczków dla Antosi postanowiłam wzbogacić jej jedzonko w kolorowe miseczki, które można wykorzystać także do przechowywania pokarmów w lodówce, które wcześniej przygotowałyśmy.
Urzekły mnie bo są kolorowe, mają zamknięcie, które jest szczelne i świetnie się sprawdzają.
A co najważniejsze nie są drogie i bardzo dobrze wykonane.
Kupuje się je w zestawach po dwie sztuki (różowe miseczki) i po trzy sztuki ( niebieskie kubeczki).
Jestem coraz bardziej zadowolona z produktów Canpola, które oferują mamą i im dzieciom.