Od zeszłego tygodnia myślę intensywnie nad pokojem dla mojej małej dziewczynki.
Nie ukrywam, że nie przepadam za różniastymi ścianami i wszelkiego typu różowymi ubrankami, bo przecież jest mnóstwo innych pięknych kolorów.
Wiem jedno, że białe ściany będą dla mnie oczywistym wyborem. Ten kolor będzie idealny, a kiedy połączę go z kolorowymi dodatkami nie będzie nudny.
Przedstawiam wam kilka inspiracji, może akurat coś wam wpadnie w oko.
Szare ściany też mi się podobają, ale niestety mój pokój jest dość mały i ma bardzo ciemną podłogę więc wybór takiego koloru mocno przyciemni i zmniejszy pomieszczenie.
Fajnym rozwiązaniem są naklejki na ścianę, czytałam o nich dość dużo i są całkiem dobrym pomysłem, szczególnie te z motywem sowy.
bardzo ładne wnętrza, te pierwsze są ekstra i te z sowami Skip Hop również. Szary z żółtym też daje super efekt, a od pewnego czasu podobają mi się te zawieszki chmurki. Ja czekam na drugie dziecko, na razie rokowania są 70% na dziewczynkę, więc będę miała nie lada problem z wydzieleniem jej 'dziewczyńskiego' kącika w pokoju dziecięcym. Na szczęście też nie jestem fanem różu i błękitu, więc pokoik syna jest jasno żółty (delikatny bananowy) a na ścianie ma nalepki ze zwierzątkami safari. do tego białe mebelki. Pisałam o nim zresztą niedawno u siebie. Jak wstawię drugie łóżeczko to będę myśleć jak sprawić, by wydzielić osobną charakterystyczną strefę dla drugiego malucha, jednocześnie nie burząc całej koncepcji. Ehh, ciężka sprawa!
OdpowiedzUsuńTak samo jak ty, będę miała białe mebelki do pokoju oraz naklejki.
UsuńProjekt mniej więcej już mam, teraz czekam tylko na wszystkie gadżety i będę mogła działać.
Zawieszki chmurki można samemu zrobić i właśnie się nad takim rozwiązaniem zastanawiam.
Ciężka sprawa z jednym pokojem, a jak tu urządzić pokój dla dwóch maluchów.
Ojej, życzę wytrwałości i dużo inspiracji:)
pozdrawiam
Dziękuję bardzo! Wiesz, ostatnio widziałam świetny pokoik u znajomych - mebelki były białe, drzwi równiez białe w starym stylu (jak w kamienicach), a ściany w delikatnym brązowym kolorze, takim ciasteczkowym:)) a na ścianie pasek nalepek - super ładny w muffinki, lody i inne łakocie :) Bardzo mi się tam podobało :) Podobają mi się też dziewczyńskie wnętrza, gdzie taki delikatny brąz łączy się z czekoladą, bielą i brudnym różem. Tak słodko i muffinkowo się wówczas robi, ale jednak niebanalnie:) Polecam Ikeę jeśli chodzi o mebelki i tekstylia dla maluchów, są naprawdę w dobrych cenach i na jakość też nie narzekam, zwłaszcza, że to i tak nie meble na lata, dziecko z nich w końcu wyrasta :) Również życzę dużo inspiracji w działaniu:) pozdrawiam!
UsuńMebelki już mam zamówione:)
UsuńMuffinkowe kolory też mi się podobają :)
Naprawdę jest tego tyle, że trudno cokolwiek wybrać.
Niedługo będę zabierała się za robienie kolorowych lampek do pokoju córci, ale o tym w innym poście.
Już doczekać się nie mogę jak ty sobie poradzisz z urządzeniem pokoju.
Muszę aktywnie Cię obserwować :)
My zabieramy się w czerwcu za remont pokoju Juniora! Będą sowy :)
OdpowiedzUsuń