Niedługo wybieram się na kilkudniowe wakacje nad nasze polskie morze.
Zrobiłam sobie małą listę mojego MUST HAVES.
1.Spódnica maxi - wygodna,ponadczasowa i co najważniejsze, świetnie wygląda u ciężarówek :) Materiał musi być bardzo delikatny i miękki :)
2. Szorty ciążowe - kupiłam już jedne, są wygodne, idealne dla ciężarnych mam.
Mój mąż nawet powiedział, że zgrabnie w nich wyglądam :)
3. Strój kąpielowy - szukałam od dawna fajnego stroju kąpielowego i znalazłam dwuczęściowy kostium w kolorze fuksji:) Jest boski :))
4. Sally Hansen Airbrush Legs w sprayu - będąc w ciąży nie można przesadzać z opalenizną. Nad naszym polskim morzem pogoda może być różna! Wiadomo nogi opalają się strasznie wolno więc postanowiłam zaopatrzyć się w takie oto cudeńko. Nogi będą wyglądać idealnie :)
5. Tona letnich sukienek - kocham je latem, są naprawdę wygodne i co najważniejsze rosną razem z brzusiem:) Sukienki to ulubiona część mojej garderoby, są przewiewne nie ograniczają ruchów i czuję się w nich komfortowo. Oczywiście tylko bawełniane :)
6. Bluzka w paski - jak morze to tylko jakiś akcent marynarski. Postanowiłam zaopatrzyć się w taką oto rzecz.
7. Nowy balsam do przetestowania Palmers Coco Butter - podobno łagodzi swędzenie i koi skórę na brzusiu. Sprawdzimy i zobaczymy.
8. Wielki kapelusz - konieczność gdy słońce będzie mocno grzało.
9. Balsam do opalania - zapewnia długotrwałą ochronę przed poparzeniem słonecznym i starzeniem skóry, zawierający filtry UVA/UVB, zapewniając skórze długotrwałe nawilżenie.
Na twarz używam zawsze krem do twarzy z filtrem SPF 50, natomiast na ciało to balsam z filtrem SPF 30.
Spis zrobiony - teraz nic innego mi nie pozostało jak tylko się pakować i ruszać :)
4. Sally Hansen Airbrush Legs w sprayu - będąc w ciąży nie można przesadzać z opalenizną. Nad naszym polskim morzem pogoda może być różna! Wiadomo nogi opalają się strasznie wolno więc postanowiłam zaopatrzyć się w takie oto cudeńko. Nogi będą wyglądać idealnie :)
5. Tona letnich sukienek - kocham je latem, są naprawdę wygodne i co najważniejsze rosną razem z brzusiem:) Sukienki to ulubiona część mojej garderoby, są przewiewne nie ograniczają ruchów i czuję się w nich komfortowo. Oczywiście tylko bawełniane :)
6. Bluzka w paski - jak morze to tylko jakiś akcent marynarski. Postanowiłam zaopatrzyć się w taką oto rzecz.
7. Nowy balsam do przetestowania Palmers Coco Butter - podobno łagodzi swędzenie i koi skórę na brzusiu. Sprawdzimy i zobaczymy.
8. Wielki kapelusz - konieczność gdy słońce będzie mocno grzało.
9. Balsam do opalania - zapewnia długotrwałą ochronę przed poparzeniem słonecznym i starzeniem skóry, zawierający filtry UVA/UVB, zapewniając skórze długotrwałe nawilżenie.
Na twarz używam zawsze krem do twarzy z filtrem SPF 50, natomiast na ciało to balsam z filtrem SPF 30.
Spis zrobiony - teraz nic innego mi nie pozostało jak tylko się pakować i ruszać :)
Baw się dobrze:).
OdpowiedzUsuń:)
Usuń